21. MDAG ONLINE: Polecamy 10 filmów do obejrzenia w sieci

Filmweb
https://www.filmweb.pl/news/21.+MDAG+ONLINE%3A+Polecamy+10+film%C3%B3w+do+obejrzenia+w+sieci-155686
21. MDAG ONLINE: Polecamy 10 filmów do obejrzenia w sieci
źródło: Materiały prasowe
Koniec stacjonarnej części Millennium Docs Against Gravity to nie koniec 21. edycji festiwalu. Wydarzenie przenosi się do sieci, na stronę mdag.pl, gdzie od 21 maja do 3 czerwca będziecie mogli dalej oglądać festiwalowe dokumenty. W programie online znalazły się m.in. filmy wyróżnione podczas części stacjonarnej: zdobywca Grand Prix, Nagrody Banku Millennium, "Nie chcemy innej ziemi", oraz laureat Konkursu Polskiego - "Las". Listę wszystkich dostępnych tytułów  znajdziecie TUTAJ. Tymczasem polecamy Wam dziesięć wybranych filmów z programu.

21. MDAG ONLINE: Polecamy 10 tytułów z programu





Bohaterami "Lasu" są Asia i Marek - oraz trójka ich dzieci - którzy mieszkają tuż przy wschodniej granicy Polski, w Puszczy Białowieskiej. Miejsce, które miało być ich małym rajem, z dala od problemów świata, nagle znajduje się w samym centrum współczesnych politycznych sporów: w tytułowym lesie zaczynają bowiem pojawiać się uchodźcy, niechciani zarówno w Polsce, jak i na Białorusi. Reżyserka Lidia Duda pokazuje, jak bliskość "gorącej" granicy odbija się na codziennym życiu bohaterów. "Las" zdobył szereg laurów na tegorocznej stacjonarnej edycji Millennium Docs Against Gravity: m.in. Grand Prix Dolnego Śląska, nagrodę dla Najlepszego Filmu Polskiego oraz nagrodę Amnesty International Polska.

To właśnie święta

So This is Christmas
1h 27m
Irlandzki dokument "To właśnie święta" to wzruszająca i intrygująca opowieść o okresie poprzedzającym Boże Narodzenie. W kulturze masowej czas ten został uwieczniony w niezliczonej ilości filmów. Jednak prawdziwe święta często nie mają wiele wspólnego z utrwalonym w popkulturze wizerunkiem. Jak widzą ten okres osoby samotne, naznaczone traumą i zmagające się z przeciwnościami dnia codziennego? Tego dowiecie się właśnie z filmu "To właśnie święta". To obraz poruszający - ale nie przygnębiający. Reżyser potrafi chwytać widza za serce i jednocześnie bawić, a jego dokument mimo wszystko przesiąknięty jest magią świąt. To kino pełne życiowej prawdy i nadziei, która pozwala ludziom trwać.


Debiut Ibrahima Nash'ata ogląda się jak najlepszy thriller polityczny. Reżyser spędził z talibami siedem miesięcy, dokumentując jak partyzanckie bojówki – do niedawna ukrywające się przed stacjonującymi w Afganistanie wojskami USA w jaskiniach – przekształcają się w militarny reżim. W dużej mierze umożliwili im to zresztą Amerykanie, którzy wycofując się z kraju, zostawili bazę wojskową – tytułową Hollywood Gate – ze sprzętem wartym kilka miliardów dolarów. Film Ibrahima Nash'ata to nie tylko fascynujący (i przerażający) obraz formowania się religijnej dyktatury, lecz przede wszystkim ostra krytyka konsekwencji polityki Stanów Zjednoczonych.


Młody muzyk decyduje się na implant sztucznego narządu po to, aby mógł odbierać dźwięk przybywający na Ziemię z kosmosu i zostać cyborgiem. Brzmi jak fabuła filmu science fiction, nieprawdaż? Dokument Miguela Morilli Vegi opowiada tymczasem prawdziwą historię 18-letniego Mariusa, który pod wpływem spotkania Neila Harbissona, pierwszego cyborga-artysty, postanawia diametralnie odmienić swoje życie. Jak czytamy w oficjalnym opisie: brak uregulowań prawnych powoduje trudność w ustaleniu, jakie organy zmysłu uważa się za ludzkie, a jakie nie. W szarej strefie powstaje sztuka cyborgów, która polega na tworzeniu nowej palety zmysłów po to, aby na nowo połączyć się z naturą w sposób do tej pory niedostępny dla ludzi. Màrius w rozmowie z siostrą przyznaje, że jego samotność w dzieciństwie i surowe katolickie wychowanie pcha go teraz do głębszego odsunięcia się od świata. Przedstawia swoją wrażliwość na dźwięki kosmosu, występując na Uniwersytecie w Princeton. Witajcie w przyszłości.


Reżyserka Rebecca Hirneise kieruje kamerę na swoją protestancką rodzinę, mieszkającą w mieście Mühlacker w Szwabii. Jej członkowie opowiadają o swojej wierze i podejściu do duchowości. Autorka odsłania przed widzami przesiąknięty religijnością świat, od którego uciekła w młodości w poczuciu duchowego i psychicznego zniewolenia. Jak czytamy w oficjalnym opisie: Żyjąc z dala od rodziny, w której religia definiuje myśli i styl życia, reżyserka miała poczucie ucieczki od opresyjnego kaftanu bezpieczeństwa. Teraz Hirneise stara się zrozumieć świat, który ukształtował ją za młodu. Odsłaniając osobisty i niezwykle intensywny świat religii pokazuje, że wiara jest kwestią indywidualną i prywatną, która może przybierać różne formy: od samotnych medytacji po charyzmatyczne wspólnoty. Jej różne interpretacje wpływają na relacje międzyludzkie. Udowadniają, że jednolity krajobraz wiary nie istnieje i dotyczy to wielu religii oraz wyznań.


Bohaterką "Jeszcze nie jestem tym, kim bym chciała" jest Libuše Jarcovjákova, artystka, którą nazywano m.in. "Nan Goldin z Czechosłowacji". Reżyserka Klára Tasovská przybliża jej życie wyłącznie za pośrednictwem zdjęć (oraz głosu), budując ze statycznych obrazów opowieść o trudnej artystycznej drodze Jarcovjákovej: najpierw odrzuconej, potem zapomnianej, potem na powrót odkrytej, tułającej się od Pragi przez Berlin po Tokio. To film o sztuce uwikłanej w politykę, ale również - po prostu o poszukiwaniu wolności. Tegoroczny laureat nagrody Nos Chopina dla najlepszego filmu o sztuce na festiwalu Millennium Docs Against Gravity.



Jak zostać Japończykiem

The Making of a Japanese
1h 39m

Finlandia

Francja

Japonia

USA

Dokument japońsko-brytyjskiej reżyserki Emy Ryan Yamazaki daje wgląd w to, jak kształtuje się japońskie społeczeństwo. I to dosłownie, ponieważ autorka przygląda się przez rok uczniom pierwszej klasy oraz ich nauczycielom. Z "Jak zostać Japończykiem" można się więc dowiedzieć, czego uczą się tam małe dzieci, na co kładzie się nacisk i jak w ogóle skonstruowany jest system nauczania – tak odmienny od europejskiego. Yamazaki nie pozostaje jednak bezkrytyczna wobec systemu, który ma bardzo jasny cel: szkoła przypomina tu momentami zakład produkcyjny wypluwający kolejnych podobnych do siebie obywateli. Niezależnie jednak od refleksji to fascynujący obraz świata, który dla wielu widzów poza kinem może być całkowicie niedostępny.



Bohaterem dokumentu jest 8-letni chłopiec, który włóczy się po ulicach Budapesztu i właśnie tu zdobywa życiowe doświadczenie. Reżyser – węgierski intermedialny artysta – obserwuje go łącznie przez 10 lat, co przekłada się na bardzo wnikliwy obraz dorastania, a nawet drastycznych zmian, jakie zachodzą w Sanyim pod wpływem różnych wydarzeń. Jako dziecko Sanyi był trudnym do okiełznania i kochającym adrenalinę buntownikiem, który zawsze mówił, co myślał. Bálint Révész i Dávid Mikulán portretują go podczas eksplorowania miasta i poznawania najróżniejszych osobowości. Z czasem Sanyi zaczyna się jednak zmieniać – jego beztroskość gaśnie i przechodzi w poczucie odpowiedzialności. Czy tak właśnie wygląda droga do dorosłości?


Echa miłości

Ekko af kærlighed
1h 16m
Zara Zerny postanowiła w swoim dokumencie "Echa miłości" pokazać portret zbiorowy osób po 80. roku życia. Wsłuchując się w ich indywidualne historie widzowie mają okazję poznać punkt widzenia ludzi, którzy wiele w swoim życiu przeszli i którzy są jeszcze gotowi wiele doświadczyć. To opowieść o samotności, o miłości, o potrzebie bliskości. Widzimy ludzi, którzy żyją innym rytmem dnia. Dokumentalistka kreuje wciągający obraz starości jako emocjonalnej mieszanki, w której codzienność ma często status równym wspomnieniom. "Echa miłości" z całą pewnością wzruszą niejednego widza.



W "Nie chcemy innej ziemi" poznajemy nietypowy duet. Palestyński aktywista Basel Adra i izaelski dziennikarz Yuval Abraham oprowadzają nas po Masafer Jatcie – kompleksie kilkunastu palestyńskich wiosek zlokalizowanych na Zachodnim Brzegu. Wyrokiem izraelskiego sądu teren ten ma zostać przekształcony w poligon wojskowy. Autorzy opowiadają historię trwających od dekad prześladowań zamieszkującej go ludności. Wychodzą z kamerami przed uzbrojonych w karabiny i czołgi żołnierzy, by pokazać światu akty przemocy i liczne przypadki łamania praw człowieka. Film, który w lutym tryumfował na tegorocznym festiwalu w Berlinie, równie gorąco został przyjęty na MDAG. Zdobył nie tylko główną nagrodę, ale także dwa wyróżnienia oraz zajął pierwsze miejsce w plebiscycie publiczności.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones