nudna ale i wkurzająca, nie mniej od grającej leniwą i zaborczą matkę - Wiśniewskiej. Ale wydaje mi się, że taki efekt chciał uzyskać reżyser i to mu się udało. Poza tym film wyróżnia się jakąś pozytywną sentymentalnością, dobrymi zdjęciami i niezłą grą autorską. W treści jest dość banalny i rzekłbym bajkowy, finał jest szczęśliwy...